"Nowoczesna psychologia" mówi, że nie ma grzechu, że to ukłucie w głębi, które katolicy nazywają głosem sumienia powoduje kompleksy, poczucie winy i zahamowania seksualne i inne.
Według psychologów, katolicka "lampka kontrolna" czyli sumienie też nie istnieje i jest wymysłem przestarzałym i błędnym.
A co jeśli w samochodzie pali się lampka kontrolna ciśnienia oleju?
Czy najlepsza naprawa polega na odłączeniu lampki i powiedzeniu że lampka jest wymysłem przestarzałym i błędnym a wskazywanie braku oleju powoduje u mnie zahamowania w dociskaniu pedału gazu? ...
czwartek, 28 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz